Maria Berlińska powiedziała, kto w Ukrainie powinien przygotować się do mobilizacji.


Zgodnie z słowami wolontariuszki Marii Berlińskiej, w Ukrainie w tej chwili nie ma potrzeby obniżania wieku mobilizacyjnego i prowadzenia mobilizacji kobiet, jednak wszyscy dorośli obywatele, bez wyjątków, powinni być gotowi do tego procesu. Podkreśliła, że obcokrajowcy, którzy nigdy nie brali udziału w obronie, również mogą być zaangażowani, i ważne, aby rządzące elity dawały przykład.
“Bardzo nie chcę, aby służyli wczorajsi uczniowie, kobiety. Mamy jeszcze zasoby mobilizacyjne... Są ludzie, którzy nigdy nie byli zaangażowani w obronę, ale mogą”, – zauważyła.
Maria Berlińska podkreśliła również znaczenie jedności narodu i braku podejść kastowych w tej sprawie. Zaznaczyła, że wszyscy są narażeni na ryzyko w równym stopniu i pokazała, że narodowy duch i gotowość do wspólnych działań są kluczem do sukcesu w wojnie i obronie.
Technologie jako zmieniający zasady gry
Naród, który staje się armią, jest niepokonany, uważa wolontariuszka. Zaznaczyła również, że w tej chwili nie jest konieczne przymusowo mobilizować kobiet, ponieważ można uniknąć krytycznego momentu, wykorzystując nowoczesne technologie.
Podczas rozmowy wolontariuszka Maria Berlińska podkreśliła znaczenie gotowości wszystkich obywateli do możliwej mobilizacji, a także zwróciła uwagę na znaczenie narodowego zjednoczenia i gotowości do wspólnych działań w sprawach wojskowych. Dodała również, że w dzisiejszych czasach można skutecznie wykorzystywać technologie do rozwiązywania zadań obronnych bez przymusowej mobilizacji kobiet.Czytaj także
- „Medicy mieli dwa wiadra – na amputowane kończyny i na granaty”. Palamar o oblężeniu „Azowstali”
- Izraelska armia ma wyższa motywację niż ukraińska – rabin Mosze Asman
- Skandal z Husakowem: aktywista opowiedział o pochodzeniu milionów dolarów na swoich kryptowalutowych portfelach
- W obwodzie Lwowskim zmarł mężczyzna w TCK
- Sprawa dotycząca prostytucji nieletnich. Imię oligarchy Deripaski zniknęło z aktu oskarżenia
- Zastępca dowódcy pułku «Azow» opowiedział o spotkaniu z Medwiedczukiem