Państwowa Inspekcja Sanitarna zareagowała na plotki o trującym awokado w Ukrainie.


Państwowa Służba Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów poinformowała, że informacje o obecności trującego awokado na półkach ukraińskich sklepów nie zostały oficjalnie potwierdzone. Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej Serhij Tkaczuk oświadczył, że obecnie nie ma oficjalnych informacji o sprzedaży niebezpiecznego produktu w Ukrainie. Informacje uzyskane z systemu szybkiego powiadamiania o ryzykach są związane z tym, że Holendrzy zdecydowali się nie rozpowszechniać niebezpiecznego produktu.
Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej zaapelował do przedstawicieli mediów o weryfikację informacji w biurze prasowym departamentu przed publikacją wiadomości o potencjalnie niebezpiecznych produktach. Serhij Tkaczuk zapewnił, że Państwowa Inspekcja Sanitarna będzie nadal chronić konsumentów importowanych produktów i zapewniać bezpieczeństwo żywności, które trafiają na rynek ukraiński.
Warto również wspomnieć o niebezpieczeństwie słodyczy w supermarketach, o czym wcześniej informowano Ukraińców.
Czytaj także
- Co uniemożliwia ponowne uruchomienie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej: szczegóły od regulatora
- Ukraina uruchomi wspólne masowe produkcję dronów z Wielką Brytanią
- Od humanitariów do fortyfikacji: co robią uczestnicy 'Armii Odnowy'
- Własna sprawa: na jakie sfery biznesu przyznawane są kredyty
- Jacy ludzie są na Kanarach: Sawa Kamińska wzbudziła szum w sieci zdjęciem z Janukowiczem
- W Ukrainie wprowadzone zostanie obowiązkowe zasada dla wszystkich aptek: co zmieni się już od 1 lipca