Rozejm Ukrainy i Rosji: co o tym myślą żołnierze.


Dziennikarze ABC News odwiedzili Ukrainę i obserwowali, jak karetka wraca z frontu, gdzie dostarczała rannych żołnierzy. Zapytali żołnierzy, czy wierzą w deklaracje Putina o pokoju. Wśród żołnierzy był jeden szczególnie smutny wojownik, który stracił trzech towarzyszy podczas ataku drona.
Dziennikarze zapytali dowódcę brygady, czy warto, by ci, którzy zginęli, walczyli za Ukrainę, jeśli pomoc wojskowa z USA przestanie płynąć. Dowódca odpowiedział, że jeśli stracą wsparcie, będą musieli walczyć gołymi rękami.
Kiedy zapytano żołnierza o jego stosunek do słów Putina o pokoju, uśmiechnął się i powiedział, że Putin kłamie, walczy od 2014 roku i zna cenę wojen putinowskich.
Dziennikarze zapytali też, czy martwi go, że Trump ufa słowom Putina. Dowódca odpowiedział, że Trump to amerykański prezydent, został wybrany, nie może być głupcem.
Kiedy rozmowa przeszła na spotkanie Trumpa i Zełenskiego, wojskowy zasugerował, że być może to tylko styl pracy Trumpa i ludzie nie widzą pełnego obrazu.
ABC News podkreśliło, że żaden z ukraińskich żołnierzy otwarcie nie krytykował Trumpa, chcą zakończenia wojny i rozumieją, że Trump może odgrywać kluczową rolę w tym. Ale nie zamierzają rezygnować z tego, za co walczą.
Przeciwko rozejmowi i za zwycięstwem
Podpułkownik Bohdan Krotewycz, znany jako 'Tawry', wystąpił przeciwko rozejmowi, uważa, że Ukraina może wygrać wojnę. Uważa, że najpierw należy się dobrze bronić, a potem atakować. Rosja zamierza zmienić Zełenskiego, aby przejąć kontrolę nad Ukrainą i utrzymać sytuację w swoich rękach.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 21 czerwca 2025. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- W obwodzie dniepropietrowskim ranni zostali funkcjonariusze policji w wyniku ataku drona FPV
- W Poltawie: 19-letni chłopak spadł z dachu centrum handlowego
- W wsi Gwozdów na Wołyniu po raz pierwszy od 27 lat urodziło się dziecko
- Estońskie służby wywiadowcze poinformowały, w którym kierunku Rosjanie mogą przełamać front
- W obwodzie rówieńskim zmarł żołnierz, który zaledwie kilka dni temu wrócił do domu z niewoli