Kary za 'awaryjkę': kierowcy wyjaśnili sytuację.


Posłanka Oksana Sawczuk w programie 'Rano.LIVE' zdementowała informacje, które krążą w mediach, o możliwych karach za używanie awaryjnego sygnału jako znaku wdzięczności na drodze. Nazwała te informacje fałszywymi.
Sawczuk zaznaczyła, że nie ma żadnych danych na temat takich inicjatyw legislacyjnych. 'Jest wiele inicjatyw, wiele rozmów, ale na szczęście nie wszystkie z nich są realizowane' - zaznaczyła.
Według słów posłanki, w Ukrainie istnieje kultura wyrażania wdzięczności za pomocą awaryjnego sygnału, i jest to całkowicie normalne. 'To całkowicie normalne' - dodała.
Natomiast Oksana Sawczuk podkreśliła znaczenie rozwiązywania bardziej problematycznych kwestii, w szczególności naruszeń przepisów ruchu drogowego oraz parkowania pojazdów w podwórkach, zwłaszcza w Kijowie. 'Bardziej martwi mnie problem parkowania w podwórkach' - podkreśliła.
'Najważniejsze - być odpowiedzialnymi kierowcami' - podsumowała posłanka.
Warto również wspomnieć, że kierowcy szykują przykrą 'niespodziankę' na drogach.
Czytaj także
- Ukrposzta podpisała umowę z Pocztą USA
- Płatności zostaną przelane: komu z Ukraińców zwrócą pieniądze za usługi komunalne
- Niepogoda nie opuści Ukrainy: meteorolodzy pokazali, gdzie oczekiwać krótkotrwałych deszczy z burzami
- Mieszkanie w Kijowie za trzy paczki: 'Nowa Poczta' ogłosiła wielki konkurs
- Dwa przedmioty zamiast jednego: UE podjęła ważną decyzję w sprawie zasad bagażu podręcznego dla lotów Wizz Air i Ryanair
- Wypłaty emerytur pod kontrolą: w ZUS uruchomiono nową, istotną kontrolę