W Siłach Obrony oceniono zagrożenie desantem rosyjskim na południu.


Według rzecznika Sił Obrony Południa Władysława Wołyszyna na południu Ukrainy nie ma rosyjskich wojsk do przeprowadzenia dużej operacji desantowej, ale tej możliwości całkowicie wykluczyć nie można.
Obecnie ukraiński wywiad nie znajduje wystarczającej liczby sił i środków do przeprowadzenia operacji desantowej, ale to nie oznacza, że taka operacja jest niemożliwa w przyszłości. Wołyszyn podkreśla, że wróg przygotowuje grupy do działań szturmowych i lokalnych, ale na razie nie planuje dużego desantu.
Według jego słów rosyjskie wojska mogą zająć poszczególne wyspy lub punkty kontrolne na prawym brzegu, aby kontrolować Dniepr i jego dopływy. Jednak do przeprowadzenia operacji desantowej i forsowania Dniepru wróg obecnie nie ma wystarczającej liczby sił i środków.
Czytaj także
- Roje 'Shahedów' to już rzeczywistość: Rosja wielokrotnie zwiększyła produkcję i częstotliwość ataków dronami, - WSJ
- 'Cała Ukraina nasza': Putin znów mówił o braterskich narodach
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko producentom dronów 'Geran' i 'Orlan-10'
- Armia RF zwiększyła liczbę nalotów na obwód czernihowski
- Minister obrony Holandii: Armia ukraińska w niektórych aspektach jest najnowocześniejsza w Europie
- Rosjanie przegrupowują się: liczba ataków na Nowopawliwskim kierunku zmniejszyła się